Lornetkę do testu wypożyczyła firma Edredon
Pole widzenia: 131/1000m
Kąt widzenia (rzeczywisty): 7.5°
Minimalna odległość ostrego widzenia : 1.8m
Regulacja rozstawu źrenic: 37-72mm
Korekcja dioptryczna: +/- 4 dioptrie
Wymiary (wysokość x szerokość): 105x106mm
Ciężar: 330g
wodoodporna do głębokości 3 m
W zestawie neoprenowy pasek, osłona okularów, skórzany futerał
30 lat gwarancji (limitowana)
Made in Japan
cena: 1700zł
Skoro jeden (?) z czytelników uważa Swarka DF 8x30W O GA STP za sprzęt zbyt ciężki na wycieczki, bierzemy na warsztat mniejszy model.
Opisywanego Opticrona miałem u siebie przez kilka majowych tygodni i przez ten czas wielokrotnie zabierałem go w teren. Z racji niewielkich wymiarów i masy, świetnie się do tego nadaje, a solidne wykonanie i napis Made in Japan wróżą długą i bezproblemową eksploatację. Lornetka jest oczywiście wypełniona azotem i odporna na zanurzenie do głębokości 3m -zapomniałem sprawdzić 😉
Bardzo dużą zaletą jest futerał pozwalający przechowywać lornetkę gotową do użycia zaraz po wyjęciu.
Trudno mi zliczyć sytuacje, kiedy interesujący mnie obiekt odleciał, zanim wyciągnąłem z futerału lornetkę wymagającą rozkładania dwóch zawiasów a następnie ustawiania do rozstawu źrenic. Tu ten problem nie występuje. Wyjmuję, patrzę, chowam – o to chodzi w tej klasie.
To co widzimy nie jest złe, może się nawet podobać, ale obrazowi daleko do poczucia przestrzeni i wygody obserwacji znanej z dobrych modeli z obiektywami 25mm, o większych nawet nie wspominając.
Drobnym problemem jest też konieczność dokładnego ustawiania osiowego– mała źrenica nie daje pola manewru. Nie miałem za to problemów korzystając z Oasis w okularach.
Jasność i rozdzielczości w warunkach dziennych są zupełnie wystarczające, AC dobrze korygowana, ostrość OK.
Nasuwa mi się porównanie z aparatem w telefonie – nie zastąpi lustra/bezlustra, ale zawsze jest pod ręką, więc awaryjnie można go użyć –tylko efekt końcowy nie wszystkich zadowoli.
Trudno mi jednoznacznie ocenić ten model. Lornetka jest bardzo dobra mechanicznie, starannie wykonana, uszczelniona, z dobrymi akcesoriami, lekka. Szerokie pole widzenia, obraz niezły, ale trudno się nim delektować.
Cena atrakcyjna.
Jeśli potencjalny nabywca wie, że obiektywy 21mm mają pewne ograniczenia, z pozostałych parametrów powinien być zadowolony.
Strasznie długa ta kolejka skoro Opticron czeka już trzy miechy albo kwartał jak kto woli. Nawet najsłynniejsza kolejka do kolejki czyli kolejka w Kuźnicach w szczycie sezonu jest znacznie krótsza bo (podobno bo sam nie stałem) tylko około trzech godzin.
Marlut czy mógłbyś ją jakoś popchnąć albo skrócić?
Cześć,
postaram się coś zrobić w tej sprawie.
Tak czekałeś i nic?
Cześć, miło zobaczyć nowy test. 🙂 Ciekaw jestem czy porównywałeś Opticrona z jakimś innym maluchem. Jak czytałem Twoje przemyślenia przypomniała mi się chwila spędzona kiedyś z malutkim Ultravidem 8×20 – obraz był bardzo dobry ale wygody obserwacji trochę mi jednak brakowało. Tam co prawda było węziej niż w Opticronie ale chyba nie tylko o to pole chodziło.
Na podstawie zdjęć zgaduję, że i w tym maluchu deszczochronu i dekielków brak, tak?
Hej,
Nie porównywałem bezpośrednio z innymi maluchami, tylko z tym co akurat było w domu -od 32mm w górę. Od wiosny nie organizowałem spotkań lornetkowych.
Pole jest dość duże, a jak na malucha bardzo duże – jak w Genesis 8×22. Chodzi mi o wielkość obrazu „przy oku”, o poczucie przestrzeni, które dają lornetki z większą źrenicą wyjściową.
Pamięciowo, najbliższa Opticronowi pod względem optyki jest Terra Pocket, tylko Zeiss odstrasza wykonaniem i materiałami, a Opticrona aż chce się trzymać i używać.
W zestawie jest deszczochron.
Do kilku zastosowań się nada, jak to maluch. Widać że ten jest ok za tą cenę. Szkoda że producenci nie schodzą w 25-20 do powiekszenia 6-7. Mocno by to poprawilo i jakość obrazu i komfort obserwacji.